Stare dorodne drzewo może stać się pomnikiem przyrody – z woli rady gminy i mocy ustawy o ochronie przyrody. Tym razem mamy do czynienia nie z jednym drzewem ale z całą setką! Sto drzew na stulecie odzyskania niepodległości! – taki właśnie pomnik przyrody uchwaliła Rada Gminy Bolimów. Wniosek w tej sprawie złożyła Wspólnota Lasów Osady Bolimów, dokumentację przygotował Oddział Terenowy Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.
Sprawa bez precedensu. Nie ma bowiem w okolicy, a może i w całej Polsce czy wręcz w tej części Europy tak licznego i tak brzemiennego w treści pomnika przyrody!
„Dabrowa …” rozpościera się w południowej części „Lasów Osadzkich” należących do historycznej „Puszczy Bolemowskiej” – dziś „Bolimowskiej”. Teren ten – obecnie położony w Bolimowskim Parku Krajobrazowym - ściśle związany gospodarczo z Bolimowem, był teatrem działań i zdarzeń wojennych, trwale wpisujących się w historię Polski i jej dążenie do wolności.
- W roku 1410, król Władysław Jagiełło w drodze na Grunwald zatrzymał się z wojskami w Bolimowie.
- Podczas „potopu” szwedzkiego w okolicznych lasach działała wroga Szwedom partyzantka pod wodzą starosty bolimowskiego Zygmunta Grudzińskiego. W 1657 r. w odwecie Szwedzi zniszczyli miasto niemal do szczętu (ostało się jedynie 10 domów) i spustoszyli okolicę.
- Podczas Powstania Listopadowego (1830-31) w Bolimowie zorganizowano wojskowy magazyn żywnościowy. Okolice Bolimowa były terenem przemarszu i manewrów wojsk powstańczych, sposobiących się do bitwy pod Łowiczem; w Bolimowie stacjonował generał Skrzynecki i tamże przekazał dowództwo gen. Dembińskiemu.
- Podczas Powstania Styczniowego (1863r.) na terenie Puszczy Bolimowskiej walczył 150-osobowy oddział Władysława Stroynowskiego. Miasto Bolimów służyło powstańcom za zaplecze finansowe i materialne. Obóz powstańców rozlokowany był w okolicach pobliskiej wsi Budy Bolimowskie (dziś Joachimów-Mogiły). Oddział działał aktywnie: odbijał jeńców i rekrutów wcielonych do wojsk carskich, przechwytywał korespondencję oraz broń, paraliżował ruch kolejowy pomiędzy Radziwiłłowem a Skierniewicami. Wysłano przeciw niemu 600 żołnierzy gwardii z Warszawy, batalion strzelców z Łowicza i kilku sotni kozackich z garnizonów w Skierniewicach, Łowiczu i Wiskitkach. Do decydującej, zaciętej bitwy, doszło 7 lutego 1863 r. w okolicach Bud Bolimowskich. Pomimo miażdżącej przewagi liczebnej wroga oraz słabego uzbrojenia - tylko 40 powstańców posiadało strzelby myśliwskie, pozostali kosy i rewolwery - oddział bronił się dzielnie, odpierając pierwszy atak wojsk rosyjskich. Poległo 15 powstańców, 21 dostało się do niewoli, w tym 5 rannych. Rosjan zginęło ponad 100, wielu było rannych. Znacznym siłom powstańczym udało się wymknąć z okrążenia.
- Podczas I wojny światowej, jesienią 1914 r. na linii Rawki i Bzury armie rosyjska i niemiecka przeszły do wojny pozycyjnej, charakteryzującej się nasilonym ostrzałem artyleryjskim, podkopami i minowaniem stanowisk przeciwnika, krwawymi atakami piechoty, pierwszym w tej wojnie użyciem pocisków gazowych i pierwszymi na froncie wschodnim atakami z użyciem chloru. Dokładna liczna ofiar tych walk nie jest znana. Wg niektórych źródeł nad Rawką w latach 1914-1915 miało zginąć nawet 70 tys. żołnierzy obu armii. Najnowsze badania archeologiczne, prowadzone pod kierunkiem dr Anny Zalewskiej z Polskiej Akademii Nauk, każą przypuszczać, iż poległych może być więcej, nawet ok. 100 tys. Po obu stronach frontu, w obcych mundurach służyli Polacy. Ocenia się, iż w całej wojnie uczestniczyło ok. 2,5 - 3 milionów Polaków; co piąty poległ. Na cmentarzach wojennych wokół Bolimowa i w Puszczy Bolimowskiej znajduje się wiele nagrobków z polskimi nazwiskami: „Musketer Jankowski”, „Gefreiter Majewski”, „Gefreiter Jagodzinski”… świadczących o tym, jak wielu Polaków walczyło przeciw sobie i strzelało do siebie… Ślady tych walk – cmentarze, mogiły, okopy, transzeje, działobitnie, kratery - widać do dziś w całej okolicy, noszą je w sobie również niektóre starsze drzewa, zwłaszcza dęby - to odłamki pocisków armatnich, świadectwo uporczywych pojedynków artyleryjskich, jakie rozgrywały się na linii frontu w latach 1914–15. Przez całą „Dąbrowę Niepodległości” przebiegała linia okopów równoległych do rzeki Rawki, dziś już ledwie widoczna. Wielką Wojnę wielu narodów przegrały wszystkie wielkie mocarstwa, a Polska choć jako państwo w niej nie uczestniczyła, stała się – paradoksalnie! - mimowolnym jej „zwycięzcą”. Wygrała niepodległość!
Szczególne miejsce Bolimowa i Puszczy Bolimowskiej w historii Polski i Europy sprawia, iż „Dąbrowa Niepodległości” będzie wymownym hołdem i pieczęcią pamięci położoną w miejscu tragicznej bitwy, w której zginęło jakże wielu naszych rodaków w drodze do wolności. Działanie to wpisuje się doskonale w zaproponowany przez Oddział Terenowy Bolimowskiego Parku Krajobrazowego projekt utworzenia Parku Kulturowego o nazwie: „W hołdzie poległym żołnierzom”. W październiku 2015 r. Rada Gminy Bolimów podjęła uchwałę o przystąpieniu do jego realizacji.
„Dąbrowę Niepodległości” otwarto 1 grudnia 2018 r. o godz. 14 00. Zdarzenie to było częścią podniosłej uroczystości w gminie Bolimów, którą zapoczątkowała ceremonia pochówku szczątków żołnierzy obu armii walczących nad Rawką w latach 1914-15 w nowoutworzonym ossuarium na jednym z cmentarzy wojennych w Joachimowie-Mogiłach. W ceremonii uczestniczyli m. in.: duchowni kościołów: katolickiego, ewangelickiego i prawosławnego, przedstawiciele samorządów, przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ambasady Rosji, przedstawiciel Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Łodzi, pracownicy Lasów Państwowych i Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego, klasy mundurowe Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Bolimowie, rekonstruktorzy historyczni. Odczytano okolicznościowy list Kancelarii Prezydenta RP. Złożono wieńce i zapalono znicze. Symboliczną salwę honorową odpalił jeden z rekonstruktorów. Uroczystości zakończono w Gminnym Ośrodku Kultury w Bolimowie, gdzie odbyła się prezentacja wyników badań naukowych zrealizowanych w latach 2014-2018 w ramach projektu „Archeologiczne Przywracanie Pamięci o Wielkiej Wojnie. Materialne pozostałości życia i śmierci w okopach na froncie wschodnim oraz stan przemian krajobrazu pobitewnego w rejonie Rawki i Bzury”.
Oprac. Stanisław Pytliński