I wojna światowa w BPK

Klauzula informacyjna dot. przetwarzania danych osobowych na podstawie obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. Szczegółowe informacje znajdują się w zakładce: Polityka prywatności.

Jesienią 1914 r.  na linii Rawki i Bzury armie rosyjska i niemiecka przeszły do wojny pozycyjnej, charakteryzującej się nasilonym ostrzałem artyleryjskim, podkopami i minowaniem stanowisk przeciwnika, krwawymi atakami piechoty i pierwszym w tej wojnie użyciem pocisków gazowych oraz pierwszymi na froncie wschodnim atakami z użyciem chloru. Dokładna liczna ofiar tych walk nie jest znana. Wg niektórych źródeł nad Rawką w latach 1914-1915 miało zginąć nawet 70 tys. żołnierzy obu armii. Ostatnie badania archeologiczne dokonane pod kierunkiem dr Anny Zalewskiej (PAN) zdają się wskazywać na znacznie większą liczbę ofiar, nawet przekraczającą 100 tys.  

Na lewym brzegu Rawki, we wsi Budy Grabskie Niemcy zgromadzili największą w historii wojen baterię 600 armat, które nieustannie ostrzeliwały linie okopów rosyjskich ciągnących się na przeciwległym brzegu. Zużycie amunicji było tak wielkie, iż dla jej dowozu Niemcy zbudowali specjalną kolejkę wąskotorową z odległego o ok. 7 km Bełchowa. Mimo nawały ognia i niedostatku wyposażenia Strzelcy Syberyjscy pod wodzą gen. Władimira Smirnowa – mistrza improwizacji, kamuflażu i umiejętności wykorzystania terenu  – wytrzymali. Kryzys nad Rawką skłonił Niemców do sięgnięcia po nową broń.  W styczniu 1915 r. w okolicy Borzymówki (pow. sochaczewski) użyli pocisków artyleryjskich wypełnionych wywołującym łzawienie bromkiem ksylilu; z powodu silnego mrozu (-20 oC) zupełnie nieskutecznym. W maju 1915 r. w okolicach Bolimowa po raz pierwszy użyto chloru do celów bojowych (na froncie wschodnim). Inicjatorem i pomysłodawcą był prof. Fritz Haber (wielki patriota niemiecki pochodzenia żydowskiego, dyrektor Kajzerowskiego Instytutu Chemii w Berlinie, późniejszy laureat Nagrody Nobla w 1919 r.). Na linii frontu od Tartaku po Suchą w okopach umieszczono 12 tys. butli ze sprężonym chlorem (22 kwietnia 1914 r. podczas I ataku gazowego  pod Ypres użyto 5 700 butli). 31 maja odkręcono kurki. Żółtawo-zielona chmura, niesiona sprzyjającym wiatrem popełzła w kierunku pozycji przeciwnika. Mimo, iż Rosjanie byli całkowicie bezbronni wobec nowej broni, frontu nie udało się wówczas przełamać; setki żołnierzy niemieckich, dla których wtargniecie do okopów miało być jedynie „spacerkiem”, poległo w zmasowanym ogniu karabinów maszynowych.

Wg rosyjskich danych zagazowanych zostało wówczas od 1 500 do 21 000 żołnierzy. Dokładne dane nigdy zapewne nie będą wiadome, gdyż w wojsku rosyjskim nie używano wówczas tzw. „nieśmiertelników”. Zabitych chowano w wielkim pośpiechu we wspólnych mogiłach, bardzo często nie zadając sobie nawet trudu spisania ich nazwisk.

Drugi atak gazowy 12 czerwca 1915 r. pod Kozłowem Biskupim nadzorował osobiście twórca broni – prof. Fritz Haber - w stopniu kapitana. (Wg niektórych źródeł nadzorował także atak majowy). Towarzyszył mu, przydzielony dla ochrony, oficer wywiadu Max Wild. Haber, zachwycony skutecznością swego wynalazku, skrupulatnie lustrował pole bitwy, dokonywał oględzin ofiar, drobiazgowo opisywał ich stan i notował w swym notesie z myślą o dalszych udoskonaleniach. Max Wild, zbulwersowany sytuacją, miał powiedzieć: „Czy moralnym jest zabijać ludzi w tak bestialski sposób ?” Profesor odparł: „Dziś, kiedy mamy cały świat przeciwko sobie, musimy odrzucić skrupuły moralne”. I dodał, że jego zamiarem było stworzenie broni „porażającej i przerażającej”.

Ofiarami chloru byli także sami Niemcy; podczas trzeciego ataku gazowego, 7 lipca 1915 r. wiatr zmienił kierunek, powodując śmierć żołnierzy niemieckich, którzy – nie przewidując takiego obrotu sprawy – nie byli zaopatrzeni w maski p. gazowe. Fakt tak fatalnej porażki utajniono, grzebiąc żołnierzy w transzejach na miejscu i w bezimiennych zbiorowych mogiłach; w rok później zwłoki zagazowanych przeniesiono na okoliczne cmentarze. Wg różnych informacji w tym ataku mogło zginąć od 1 200 do 12 000 żołnierzy niemieckich.  

Według niektórych źródeł podczas zmagań  nad Rawką w latach 2014-15 polec miało łącznie aż 70 000 żołnierzy. Wielu żołnierzy zmarło w szpitalach, m. in. w Skierniewicach i Żyrardowie czy Warszawie, i zostało pochowanych na improwizowanych cmentarzach przyszpitalnych. Ostatnie badania archeologiczne dokonane pod kierunkiem dr Anny Zalewskiej (PAN, UMCS) zdają się wskazywać na znacznie większą liczbę ofiar, nawet przekraczającą 100 tyś. 

 

Cmentarze Wielkiej Wojny

1. Wizyta grupy rekonstruktorów z Niemiec na cmentarzu w Kolonii Bolimowskiej WsiWizyta grupy rekonstruktorów z Niemiec na cmentarzu w Kolonii Bolimowskiej WsiŚwiadectwem wojennych wydarzeń nad Rawką są liczne ślady po okopach, ziemiankach i działobitniach,  a także liczne cmentarze, rozrzucone na terenie dzisiejszych powiatów:

skierniewickiego (Rawka, Budy Grabskie, Samice, Bolimowska Wieś, Humin, Joachimów-Mogiły, Wólka Łasiecka, Wola Szydłowiecka, Nowy Kawęczyn, Borowiny-Polesie),

łowickiego (Chyleniec),

żyrardowskiego (Smolarnia, Kamion, Wiskitki, Guzów, Jesionka Radziwiłłowska, Franciszków),

sochaczewskiego (Gradówek, Borzymówka).

O ile największy z nich - w Joachimowie – Mogiłach w gm. Bolimów, jest w miarę zadbany, wszystkie pozostałe są w stanie bardzo kiepskim, często wręcz fatalnym (np. Chyleniec, Borowiny-Polesie czy Samice) – zagrożone erozją i inwazją drzew i krzewów, niszczone podczas robót drogowych czy kolejowych, powoli znikają z krajobrazu Puszczy Bolimowskiej i jej okolic.

Opiekę nad niektórymi z nich sprawuje nieformalna grupa amatorów-rekonstruktorów pod wodzą Jacka Słupskiego, odznaczonego w roku 2014 Srebrnym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej. W roku 2017 Jacek Słupski oraz Piotr Moskwa, Łukasz Konopacki i Paweł Woźnicki zostali odznaczeni brązowymi krzyżami zasługi za działania na rzecz ratowania wielko wojennych nekropolii.

 

Wielka Wojna w pamięci ludzkiej

Wiedza o walkach nad Rawką jest stosunkowo uboga. W literaturze dotyczącej Wielkiej Wojny jest to temat marginalny; np. w 2-tomowym dziele „Wielka Wojna”, autorstwa Jana Dąbrowskiego, wydanym w roku 1937 przez Księgarnię Trzaski, Everta i Michalskiego, gdzie na ponad 1000 stronach opisano szczegółowo najrozmaitsze starcia, bitwy, manewry, przemieszczanie się wojsk, korespondencję między dowódcami i inne detale wojenne, Rawce i atakom gazowym w okolicy Bolimowa poświęcono zaledwie 2 zdania (!). 

2Wizyta grupy rekonstruktorów z Niemiec na linii okopów w okolicy dawnej gajówki Modrzew gm. Bolimów.Również wiedza lokalna wśród mieszkańców tych terenów jest niewielka. Świadkowie  wydarzeń już nie żyją, ich dzieci, dożywające teraz sędziwego wieku, niewiele zachowały w swej pamięci, jako że o Wielkiej Wojnie niechętnie mówiło się w domu; rodzice nie chcieli opowiadać o jej okropnościach i przywoływać złych wspomnień - wysiedlenia, tułaczki, głodu i chorób.

Materialne ślady walk zaciera czas. Linie okopów, działobitnie i resztki umocnień ziemnych są coraz mniej widoczne – znikają na skutek orki i uprawy ziemi czy działań inwestycyjnych. Mało kto już wie o pojedynczych grobach. Niszczeją cmentarze; naprawdę zadbany jest tylko 1 (Joachimów-Mogiły), 2 są w stanie kiepskim (Humin, Bolimowska Wieś), znakomita większość – w rozpaczliwym, niektóre zniknęły nawet z mapy… Wg naszych informacji w strefie działań wojennych nad Rawką powinno ich być ponad 30. Na mapie „Cmentarze I wojny światowej” z 31 maja 2010 r., upublicznionej w ramach programu „Moje Mapy” – GOOGLE, uwidoczniono ich tylko 11.

O Wielkiej Wojnie na terenie dawnej Polski wiemy niewiele, i nie jest to temat istotnie obecny w polskiej literaturze czy kinematografii. Francuski pisarz, André Malraux opisał w powieści „Lazare” (Łazarz) ataki gazowe w okolicy Bolimowa, zmieniając daty i używając abstrakcyjnych nazw geograficznych (np. Bolimów występuje tam jako Bolgako, Rawka jako Vistule). Polska literatura beletrystyczna na ten temat jest uboga. Wielka Wojna jest nam na ogół znana z powieści „Przygody dobrego wojaka Szwejka” Jarosława Haszka czy z filmu CK Dezerterzy, gdzie ukazywana jest jako „przygoda” niefrasobliwych żołnierzy płatających figle niedorozwiniętym umysłowo oficerom.

 

Pole bitwy pod Ypres – podobieństwa i różnice

Istnieje daleko idące podobieństwo pola bitwy nad Rawką do innego, równie tragicznego pola bitwy w rejonie rzeczki/kanału Leperlee w Zachodniej Flandrii (Westhoek - Belgia), w ramach trwającej trzy dni tzw. II bitwy pod Ypres (Leper). Tam właśnie 22 kwietnia 1514 r. Niemcy użyli po raz pierwszy chloru w Wielkiej Wojnie, wypuszczając go z 5 730 butli (31 maja tegoż roku pod Bolimowem użyto 12 000 butli). Doprowadziło to do załamania linii frontu na długości 8 km. Społeczeństwa Francji, Belgii i Niemiec pielęgnują pamięć o tamtych wypadkach. Wielka Wojna i walki pod Ypres są obecne w sztuce i kulturze narodów, niegdyś z sobą walczących, a dziś czczących pamięć poległych. Liczne cmentarze – nie tylko w Zachodniej Flandrii, ale zachodniego frontu Wielkiej Wojny w ogóle – są utrzymane w stanie, którego ze stanem cmentarzy z okolic Bolimowa porównać nie można. Zadbane, pielęgnowane, służą utrwalaniu pamięci i identyfikacji z przeszłością, przeciwdziałają zapomnieniu. Są licznie odwiedzane, nie tylko przez krewnych poległych żołnierzy, ale także przez młodzież szkolną - w ramach nauki i praktyki (prace związane z utrzymaniem nekropolii).

W 1987 r. władze flamandzkie przystąpiły do projektu wpisania kompleksu pól bitewnych Westhoeck (okolice Ypres) na listę Dziedzictwa Światowego. W roku 2002 gotowy projekt zgłoszono do UNESCO. Jego dalszych losów nie udało się ustalić.

W dniu 27 czerwca 2014  „W belgijskim Ypres unijni przywódcy wzięli udział w uroczystości z okazji setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej. Zgromadzili się przy bramie Menin – miejscu pamięci mieszczącym się przy głównej drodze, którą żołnierze wyruszali na front. By uczcić tę rocznicę, Unia Europejska podarowała miastu symboliczną „Ławkę Pokoju”. Przy kolacji przywódcy dyskutowali na temat strategicznego programu dla Unii Europejskiej na kolejne lata.” (INTERNET – komunikat Rady Europy).

W 2014r. nad Rawką nie odbyły się żadne uroczystości upamiętniające wybuch wojny, na której zginęło 10 milionów ludzi. Nie przyjechał żaden poseł, senator czy mąż stanu. Jedynymi wydarzeniami nawiązującymi do tragicznej historii były:

  • konkurs oraz cykl wykładów i warsztatów zaproponowany przez dr Annę Zalewską w ramach autorskiego projektu „Archeologia pierwszej wojny światowej jako antidotum na zapomnienie i wandalizm. Ku przydrożnym lekcjom historii pierwszej wojny światowej (1914-2014)” - projekt realizowany jedynie na terenie gminy Bolimów;
  • konferencja „100-lecie frontu I wojny światowej nad Bzura i Rawką” w Kramnicach Miejskich w Sochaczewie, wystawa w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą oraz rajd pieszy z Borzymówki do Kozłowa Biskupiego.  


Park Kulturowy „Pole bitwy nad Rawką – w hołdzie ofiarom wojny”

Park kulturowy - jedna z form ochrony zabytków – zgodnie  z art. 7 pkt 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie i opiece nad zabytkami, tworzona dla ochrony krajobrazu kulturowego oraz zachowania wyróżniających się krajobrazowo terenów z zabytkami nieruchomymi charakterystycznymi dla miejscowej tradycji budowlanej i osadniczej. 

Parki kulturowe w województwie łódzkim:

  • Park Kulturowy Miasto Tkaczy w Zgierzu (2007 r.),
  • Park Kulturowy Wzgórze Zamkowe w Sieradzu (2009 r.),
  • Park Kulturowy etnograficznego podregionu kutnowskiego związanego z poetą romantycznym Józefem Bohdanem Zaleskim (2015 r.),
  • Park Kulturowy Ulicy Piotrkowskiej w Łodzi (2015 r.).

Na terenach bitwy nad Rawką (1914/1915 r.) planowane jest utworzenie Parku Kulturowego pod nazwą „Pole bitwy nad Rawką – w hołdzie ofiarom wojny” (pierwotnie – „w hołdzie walczącym żołnierzom”).  Jego zasięg został wyznaczony przez walczące oddziały wojsk rosyjskich i niemieckich (fragmenty gmin: Nowa Sucha, Bolimów, Skierniewice, Nowy Kawęczyn, Wiskitki, Puszcza Mariańska oraz miasta Skierniewice i Żyrardów o łącznej powierzchni ok. 160 km²). Materialne dziedzictwo w postaci okopów i transzei oraz ponad 30 cmentarzy poległych żołnierzy znajduje się w różnym stanie zachowania i ulega powolnej destrukcji. Na terenie tym prowadzone są badania archeologiczne. W ich efekcie pozyskano liczne ruchome zabytki archeologiczne, które docelowo zostaną przekazane przyszłemu Muzeum w Bolimowie.

Park Kulturowy powstanie w hołdzie ofiarom wojny – ludności cywilnej zamieszkującej Bolimów i okolice oraz poległym żołnierzy obu armii, którzy jako pierwsi w historii uczestniczyli w tak dużej bitwie z wykorzystaniem nowatorskiej i niehumanitarnej broni chemicznej (pierwszy raz w Wielkiej Wojnie użyto pocisków gazowych oraz pierwszy raz na froncie wschodnim – chloru).

30 października 2015r. Rada Gminy Bolimów podjęła uchwałę o przystąpieniu do działań mających na celu powołanie Parku Kulturowego pn. „Pole bitwy nad Rawką – w hołdzie ofiarom wojny”.

 

„Zapomniane pole bitwy nad Rawką” - projekt autorski opracowany w Oddziale Terenowym Bolimowskiego Parku Krajobrazowego

Cele projektu:

  • ochrona miejsc pamięci narodowej, przywrócenie pamięci o udziale Polaków w Wielkiej Wojnie i zniszczeniach wojennych na ziemiach polskich
  • przeciwdziałanie zacieraniu śladów historycznych i zanikaniu pola bitwy nad Rawką
  • rozwój lokalny

Cele dodatkowe:

  • uzyskanie wpisu na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego
  • utworzenie parku kulturowego (etap poprzedzający uzyskanie wpisu na listę krajowego materialnego dziedzictwa kulturowego)
  • uzyskanie wpisu na listę krajowego materialnego dziedzictwa kulturowego (etap poprzedzający uzyskanie wpisu na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO)
  • uzyskanie wpisu na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO

uchwała

Uzasadnienie do Uchwały Rady Gminy Bolimów NR XIII/64/2015 z dnia 30 października 2015 roku

 w sprawie przystąpienia do działań mających na celu powołanie Parku Kulturowego

pn. „Pole bitwy nad Rawką – w hołdzie walczącym żołnierzom”

Mając na uwadze promocję i rozwój gminy Bolimów w oparciu o jej walory historyczne, kulturowe i przyrodnicze, Rada Gminy Bolimów postanawia przystąpić do tworzenia Parku Kulturowego pod nazwą: „Pole bitwy nad Rawką – w hołdzie walczącym żołnierzom”, którego przyszłymi celami szczegółowymi byłoby w szczególności:

  • podkreślenie szczególnej roli Gminy Bolimów i  Bolimowa podczas walk o niepodległość (powstania Listopadowe i Styczniowe) oraz I i II wojny światowej, odniesionych zniszczeń i ofiar wśród ludności cywilnej,
  • ochrona miejsc pamięci narodowej, a w tym przywrócenie pamięci o udziale Polaków w I wojnie światowej, ze szczególnym uwzględnieniem mieszkańców Gminy Bolimów i okolic;
  • przeciwdziałanie zacieraniu śladów historycznych i zanikaniu pola bitwy nad Rawką,
  • renowacja cmentarzy i innych materialnych pamiątek wojennych,
  • wzmocnienie oferty turystycznej i edukacyjnej poprzez włączenie tematyki historycznej,
  • utworzenie muzeum Pola Bitwy nad Rawką i utworzenie w Bolimowie lokalnego centrum edukacji, badań i promocji walorów historycznych, kulturowych i przyrodniczych „Regionu Bolimowskiego” ,
  • działania organizacyjne i przygotowanie dokumentacji w celu opracowania wniosku o uzyskanie wpisu na listę Materialnego Dziedzictwa UNESCO.

Sprecyzowanie granic projektowanego parku kulturowego nastąpi na podstawie specjalistycznych badań.