Miał być to „z grubsza” taki właśnie budynek – podobny do stojących nieopodal „oficyjantówek” dworskich przy pałacu w Nieborowie. Budynek „pasywny”, tani w utrzymaniu, łatwy w konstrukcji. A w nim: pracownie terenowe Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, biblioteka, punkt informacji turystycznej, mini-muzeum przyrodnicze, zaplecze socjalne – wszystko to, co potrzebne do sprawowania edukacji ekologicznej w jej nowoczesnym wydaniu. A dookoła, na „Nieborowskim Polu” – ogródki ziołowe, mały park wiejski, kryjówki dla gniewoszy… I choć projekt przeszedł przez trudne „sita” kwalifikacyjne Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego, na ostatnim etapie głosowania internetowego przepadł z kretesem! Zabrakło 700 głosów.
Tym wszystkim, którzy zagłosowali, serdecznie dziękujemy, tym którzy nie zagłosowali, choć mogli i nie poświęcili dwóch minut – współczujemy… Ciekawe, ilu z nich spędza całe godziny przy komputerze na czatowaniu czy grze w strzelanki-zabijanki?... Ciekawe, ilu z nich będzie się kiedyś zżymać, że ich dzieci, czy oni sami, przyjechawszy do Bolimowskiego Parku Krajobrazowego na ekologiczną lekcję, nie mają gdzie się schować przed deszczem, rozpalić ogniska czy umyć rąk?...
Oprac. Stanisław Pytliński.
Rysunek: Kinga Nowak.
