Lecznicze właściwości roślin wykorzystywane były od dawien dawna przez naszych przodków. Stosowali oni wiele gatunków roślin w leczeniu różnych schorzeń i doceniali smakowe walory ziół jako przypraw. W ostatnich latach fitoterapia, czyli ziołolecznictwo przeżywa swój renesans. Wielu z nas stara się korzystać z ziół przy rozmaitych schorzeniach. Zioła wykorzystujemy także w kuchni, jako dodatek do potraw w celu podniesienia ich walorów smakowych oraz w kosmetyce jako środek upiększający, zbawiennie działający na naszą skórę i ciało. Najczęściej stosuje się zioła suszone, w postaci naparów, odwarów, wyciągów, syropów lub nalewek. Niektóre zioła można zjadać świeże, na przykład: posiekane liście ziół przyprawowych (melisy, estragonu, bazylii lub cykorii) dodając do sałatek, zup lub sosów. Z innych wyciąga się soki (z pokrzywy). Sok z jaskółczego ziela można stosować na kurzajki, sok z liści babki goi ukąszenia owadów.
Dzikie rośliny lecznicze i jadalne można zbierać na łąkach, polach czy w lasach. Czasami są one traktowane jako chwasty, na przykład: babka, krwawnik, rumianek, mniszek, pokrzywa lub podbiał. Występują one właściwie wszędzie wokół nas na łonie natury. Cieszą nas swym wyglądem, barwami i wonią kwiatów. Nie każdy wie, że zioła mogą leczyć i żywić. Zioła mają dobroczynny wpływ na życie człowieka. Niektóre z nich usuwają zmęczenie (rozmaryn), uspokajają (melisa) i poprawiają urodę (pokrzywa), inne chronią przed ukąszeniami komarów i innych insektów (wrotycz), odstraszają szkodniki, np. mole (bagno zwyczajne).
Kończy się już okres kwitnienia lipy, której kwiatostany i liście niedawno można było zbierać. Kwiatostany lipy i świeżo rozwinięte liście są bardzo popularnym surowcem zielarskim. Stosuje się je na: bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia, kamice moczową, gorączkę, przeziębienia, a także skurcze jelit, żołądka, nieżyty układu oddechowego, zapalenie krtani, gardła, kaszel. Lipa ma silne właściwości napotne. Niedawno także można było zbierać kwiaty czarnego bzu, z których robi się syropy wzmacniające organizm, zawierające dużą ilość witamin, a także działają przeciwwirusowo.
Czas wakacyjny, czyli lipiec, sierpień i wrzesień, to miesiące, w których należy zbierać większość łąkowych ziół. Obecnie na łąkach zbierać można teraz takie rośliny jak: dziurawiec, rumianek, krwawnik, wrotycz, nawłoć, macierzanka, mięta, kurdybanek, skrzyp polny. Rośliny, które możemy zbierać w lasach to między innymi: glistnik jaskółcze ziele, jasnota biała, borówka czarna, jeżyna, owoce bzu czarnego i czeremchy.
Krwawnik pospolity jest rośliną znaną z właściwości przeciwkrwotocznych. Surowcami leczniczymi są kwiaty i ziele krwawnika. Należy zbierać je od lipca do września. Ziele działa przeciwkrwotocznie, żołądkowo, rozkurczowo, przeciwzapalnie. Kwiaty: przeciwzapalnie, przeciwskurczowo oraz bakteriostatycznie. Krwawnik, jak nazwa wskazuje ma właściwości hamujące na wszelkie krwawienia (np. w przewodzie pokarmowym, w chorobie wrzodowej, krwawienie z żylaków, z dróg oddechowych i płuc.
Wrotycz pospolity kwitnie od lipca do września. Surowcem leczniczym pozyskiwanym z tej rośliny są koszyczki kwiatowe bez ogonków, a także liście. Ma działanie przeciwpasożytnicze, jest stosowany przeciwko wszawicy. Sproszkowane kwiaty wrotyczu niszczą pasożyty przewodu pokarmowego, np. glisty i owsiki. Zbyt duże dawki wrotyczu mogą być przyczyną zatruć. Wrotycz wydziela silny zapach, który odstrasza komary, muchy, mrówki, mole i kleszcze. Nalewki z tej rośliny stosowane są do opryskiwania ciała przeciw owadom.
Dziurawiec zwyczajny był rośliną wykorzystywaną już w starożytności. Zakwita zwykle na Świętego Jana w końcu czerwca, z tego powodu jest często nazywany zielem świętojańskim. Dziurawiec działa rozkurczowo, uspokajająco, bakteriostatycznie, regulująco na przepuszczalność naczyń krwionośnych. Dziurawiec stosowany jest przy leczeniu wielu chorób, głównie wątroby i żołądka, przemiany materii, w stanach wyczerpania nerwowego, bezsenności i migrenach, a także przy schorzeniach skórnych i ciężko gojących się ranach.
Zbierajmy zioła samodzielnie, póki jeszcze przemysł i nowoczesne rolnictwo nie zniszczyły doszczętnie wszystkich roślin rosnących na łąkach i polach. One nie tylko pomogą w różnych dolegliwościach, ale dostarczą cennych witamin, minerałów i związków, których nasze komórki tak bardzo potrzebują. Zachęcamy także do tworzenia kwietnych łąk w swoich ogródkach przydomowych. Skorzystamy z nich nie tylko my, ale również owady zapylające, które odgrywają w przyrodzie bezcenną rolę.
Tekst: Mateusz Starnowski