Najważniejszym kryterium decydującym o tym, czy mamy do czynienia z makrofotografią, była zawsze skala odwzorowania. W czasach dominacji małego obrazka za zdjęcie makro uznawało się fotografię, która pokazywała dany obiekt w skali 1 : 1 lub większej. Gdybyśmy wycięli np. klatkę slajdu ze zdjęciem pierścionka i porównali jego wizerunek z samym pierścionkiem „na żywo”, to na prawdziwej makrofotografii pierścionek byłby przynajmniej tej wielkości, co w rzeczywistości. Dziś za zdjęcia makro uznaje się po prostu duże zbliżenia niewielkich przedmiotów wykonane z małych odległości – bez większych wymagań pod kątem skali odwzorowania.
Warto jednak pamiętać o oryginalnym znaczeniu tego terminu, które wiązało się ze znacznie większymi wymaganiami technicznymi niż te, którym dziś muszą sprostać adepci fotografii. Najczęściej z makrofotografią kojarzymy zdjęcia roślin i owadów. Fascynacja mikroświatem przyrody rzeczywiście jest ulubionym tematem prac osób zajmujących się fotografią makro. Nie zapominajmy jednak, że możliwości są praktycznie nieograniczone. Można połączyć makrofotografię ze sprawdzeniem się w martwej naturze – tematem może być np. pierścionek lub niewielka broszka. Duże zbliżenie się do fotografowanego obiektu pozwala wyodrębnić i podkreślić elementy, na które zazwyczaj nie zwracamy uwagi lub które są niewidoczne gołym okiem
Najczęstsze pytania i odpowiedzi
Dziką przyrodę najlepiej jest fotografować o poranku, kiedy zwierzęta są najbardziej aktywne. Czy ta reguła odnosi się też do owadów?
Fotografować należy przeważnie rano i wieczorem, ale w przeciwieństwie do ssaków i ptaków, owady o poranku są bardzo ospałe i wtedy nie uciekają tak szybko sprzed obiektywu. Poza tym rano i wieczorem światło jest najbardziej plastyczne.
A jak wyszukiwać swoich modeli?
W poszukiwaniu owadów przemierzać należy pieszo różne łąki, pola, lasy. Zawsze zwracaj uwagę na przeróżne anomalie w otoczeniu, np. przebarwienia na roślinach, kształty inne niż zazwyczaj, czy też po prostu przeglądaj roślinkę po roślince, czy nie chowa się w niej jakiś jegomość.
Czy fotografując owady stosuje się specjalne oświetlenie?
W zasadzie nie. Fotografuje się głównie w świetle zastanym. Oczywiście zdarza się doświetlać plan lampami błyskowymi, jednak preferuje się naturalne światło.
Praktykantka: Paulina Szymczak