Ptakoliczenie’ 2023 w Budach Kałkach, pod egidą Jemiołuszki
(baza – gospodarstwo Kraina Czarnego Bzu)
Wszyscy dopisali:
- 61 uczestników – ze środkowej Polski (od Zgierza po Warszawę !); nigdy dotąd tak wielkiej obfitości amatorzy liczenia ptaków się nie stawili, jeden z obserwatorów dzielnie przyjechał z Łodzi rowerem !
- kolorowe stadko dzieci w wieku rozmaitym, bardzo zainteresowanych ptasią tematyką i solidnie przygotowanych sprzętowo i wiedzowo,
- ornitolog Krzysztof Janus, od lat zaprzyjaźniony z Bolimowskim Parkiem Krajobrazowym,
- Radio Łódź, które oddelegowało specjalnego korespondenta,
- gospodarze Krainy Czarnego Bzu w Budach Kałkach, państwo Lubeccy, z ogniskiem, herbatą imbirową z likworem z kwiatów bzu czarnego, rogalikami z domową konfiturą, innymi słodkościami, kramikiem-bazarkiem wyrobów na czarnym bzie bazujących, warsztatami produkcji wonności do kąpieli,
- konik kucyk (w towarzystwie samobieżnej kozy) ciągnący ochoczo i gratisowo wózek do przewózek, z akcentem patriotycznym, i jego właściciel Marcin Przybył,
Pogoda dopisała kapryśnie – marcowo – zimowo i ponuro, a ptaki, dla których zorganizowano to całe przedsięwzięcie dopisały bardziej niż skromnie,a Jemiołuszka, która miała temu patronować, nie zjawiła się wcale !
Nie zraziło to jednak nikogo. Pod wodzą pracowników Oddziału Terenowego Bolimowskiego Parku Krajobrazowego i zaprzyjaźnionego ornitologa, zaopatrzeni w lornetki i lunety obserwatorzy ptaków przeszli prawie 4-kilometrowa trasę. Udało im się wypatrzeć:
- dzięciołów dużych – 4,
- mysikrólików 26,
- trznadli – 12,
- bogatek – 7,
- wróbli (ogólnych) – 10,
- mazurków – 3
Pojedynczo pokazały się: sikora czubatka, sierpówka, myszołów i kos.
Skromne obserwacje sprawiły, iż po drodze wykształciło się kilka tematów bieżących, a to:
- jak wygląda budka dudka, i dlaczego nie należy do niej zaglądać, i przystawiać oka do dziury,
- czemu służą leśne słupki z numerami, i jak korzystać z nich, by dobrze orientować się w lesie,
- czym się różni karmnik od budki lęgowej, i czemu służy tajemniczy żelazny pierścień okalający wejście do niej,
- ile mrówek mieszka w mrowisku, czy mrowisko „grzeje” w zimie, i kto je rozgrzebuje, i po co ?...
- co dzięcioł kuje w kuźni ?...
Po 2,5-godzinnych eksploracjach wszyscy we wspaniałych nastrojach, szczęśliwie wrócili do bazy, gdzie czekało ognisko, herbata, słodkości, warsztaty, wonności i inne atrakcje.
Około południa obserwatorzy ptaków rozjechali się bardzo zadowoleni, i zaopatrzeni w okolicznościowe butony z jemiołuszką.
Wszystkim serdecznie dziękujemy, w szczególności najmłodszym obserwatorom, wspaniale przygotowanym do sprawy i zaskakującym swoją wiedzą, także Panu Ornitologowi, usilnie starającemu się, aby na tym bezptasiu coś jednak wypatrzeć, a przede wszystkim Gospodarzom Krainy Czarnego Bzu za gościnę i atrakcje.
Relacja fotograficzna: Jagoda Kowalska i Stanisław Pytliński.
Opracowanie: SP. Oddział Terenowy Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.